wtorek, stycznia 10, 2006

sen

bardzo czesto miewam sny. zazwyczaj nasycenie tematami, trudno akceptowalnymi, jest tak duze, ze sam boje sie sobie przypominac, co tam sie dzialo. sex, smierc, zbrodnie i wiele roznych sytuacji odbiegajace od formy. dzisiaj w nocy mialem kilka snow, jeden byl mily, jednak bolesny, ale pozniej trafil sie taki o ktorym moge cos napisac. i tak oto niewiem skad, bo raczej mnie to nigdy nie zastanawialo, przysnil mi sie problem komunizmu w Chinach. ja nie jestem komunista, jestem nawet bardzo daleki od tej formy, z wielu powodow. jednak w moim snie, pytalem sie w buntowniczej formie, gdzie sie podzial komunizm w Chinach? pisze tego posta, bo to tez mi sie snilo.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Proponuje Ci Michale abys pojechal do Chin i zorganizowal bunt przeciwko malo komunistycznym China!! ;)

Moglbys walczyc o komunizacje Chin!!!

Mielibysmy swojecgo czlowieka u skosnookich ;) Ja wtedy wskoczylbym do Ciebie i zawiazalibysmy Grupe Trzymajaca Wladze! ;)

Anonimowy pisze...

Zabiorę głos, chociaż wiem, że jest on nieprzychylny dla ‘Boga tego bloga’. Istnieje jednak wolność słowa, więc piszę. Czytelnicy tego bloga być może ocenią gdzie leży prawda. .....Pierwsza sprawa. Macieju, co człowiek, będący ostatni raz Kościele, w spowiedzi czy komunii św. kilka lat temu, może wiedzieć o Bogu? Dla mnie niewiele bo czy praktykę można zastąpić teorią? Jest takie przykazanie: 'Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno'. Waż słowa bo niesmak pozostaje. .....Druga sprawa. Nie każdy musi być zafascynowany 'twoim' systemem, który się zwie bodajże ‘krav maga’. Nie rozumiem więc dlaczego w tak ordynarny sposób zaatakowałeś niejaką Izę. Z opiniami innych nie trzeba może się zgadzać, ale powinno się je szanować. Dla mnie brak kultury. Ot tyle. .....Kolejna sprawa. Czy sprzedając lub kupując pozostałości po nazizmie akceptujemy zbrodnie wówczas popełnione? Czy jest to nieposzanowanie zamordowanych? Wydaję mi się, iż jesteś w błędzie. Uważam, że kupienie książki 'Mein Kampf' nie jest niczym złym. Można kupić taką książkę w celach porównawczych, przecież nikt nie musi czerpać z niej wiedzy. Czy to jest złe? Nie sądzę. .....I ostatnia sprawa. Doprawdy zastanawiam się co ty piszesz: ‘ja nie jestem komunistą, jestem nawet bardzo daleki od tej formy’. Fakt faktem, komunistą nie jesteś bo w Polsce nie ma już komuny, więc być nim nie możesz. Ale czy ty jesteś daleki od tej formy? Na pewno nie. Jeżeli głosujesz na ludzi wywodzących się z komunizmu, np. na Borowskiego, który swego czasu wynosił sztandar PZPR z posiedzenia szanownych towarzyszy, to ja się pytam: czy nie podzielasz ich poglądów? A te nierzadko się nie zmieniają. Dzisiejszy postkomunista kiedyś był komunistą. Wnioski wyciągnij sobie sam... Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

wiesh w moim przypadku ze snami to coś dziwnego :P wstaje rano i pamiętam go.... przez 10 min:P bo pozniej za cholere nie moge go sobie przypomnieć, żeby komuś opowiedzieć :/ :D

Anonimowy pisze...

Zuza

Jesli chcesz nauczyc sie poamietac sny to mam dla Ciebie kilka wskazowek.

Na poczatek mozesz zaraz przed zascieciem... kiedy juz lezysz w lozku powiedziec do siebie: "Zawsze pamietam wszystkie sny i zawsze moge sobie je przypomniec kazdego dnia"
COs w tym rodzaju.

Napewno nie bedzie od razu widac efektow bo to jest jak sport... im wiecej trenujesz tym lepsze masz efekty.

Mozesz takze nad ranem jak wstaniesz zapisac sobie ten sen w jakims zeszyciku... i robic to za kazdym razem.

Jest jeszcze wiele innych rzeczy ktore mozna robic.... a po jakim czasie mozna wyprawiac cuda ze snami ;) Np mozesz dokladnie kontrtolowac to co robisz w snie... i wiele innych rzeczy

Powodzenia

Anonimowy pisze...

Hmm tylko czy ja zapamiętam co mam sobie rano powtórzyć?:P zapisywanie również w 100% odpada:P jest ze mnie śpioch więc nie mam czasu na to rano:P będe musiała nad tym popracować hihi;)
"...po jakim czasie mozna wyprawiac cuda ze snami ;)..." ale to jest interesujące:)))) więc może zaczne wstawać wcześniej hmmm :)))) thx :) pozdrawiam;)

Michal pisze...

witam wszystkich :D

swietny pomysl pieczaro:D
szkoda tylko ze nie stac mnie nawet zeby sobie wyjechac na pozadne wakacje, no ale na mnie tez przyjdzie czas, bo daze do wyznaczonych celow.

a tak powazniej, to podejrzewam, ze musze sobei tak tlumaczyc ten sen, bo sny nie koniecznie musza miec sens. ale ten mozna interpretowac w nastepujacy sposob: w chinach podobno jest komunizm, ale za to istnieje wolny rynek, a to polonczone z duzym przeludnieniem daje wyzysk chinczykow. a komunizm zaklada, ze wszyscy jestesmy rowni. to nie jest prawda, przykladem tego jest anonim, ktory sie wpisal tez, a do ktorego dojde pozniej. moze fizycznie jestesmy tacy sami, czyli linia pozioma jest mnie wiecej na tym samym pulapie, ale pionowa juz nie. geneza pionu jest przypadek, a pozniej to juz leci. chinczykowi w fabryce, pewnie wszystko jedno, no ale ze mi sie przysnil, wiec oglaszam, ze przykro mi, ze swiat nie jest doskonaly,ale nic wiecej poradzic nie moge.


sny mozna kontrolowac, ja czasem potrafie, ale musi mi sie snic cos, ktorys raz z rzedu, to trzeba trenowac, przed snem tez trzeba sobie powtazac caly dzien ale od konca, a w snie szukac znakow charakterystycznych. trzeba tez duzo czytac i rozmyslac, zmuszajac mozg do pracy. to co pisal pieczara tez trzeba robic.

a teraz zajme sie tym nieszczesnikiem anonimowym, ktoremu sie tylko wydaje ze jest anonimowy.
1. na moim blogu, nie ma wolnosci slowa, jest wolnosc Michała :D
2.to ze nie chodze do kosciola, jest efektem mojej glebokiej wiary. praktyke, nie rozsmieszaj mnie, albo sie ma Boga w sercu i zyje Chystusem, albo nie, a czary klechow niczego nie zmieniaja. zreszta i tak pewnie nie wiesz o czym pisze, bo twoja praktyka nie wytlumaczyla ci w co wierzysz. zal mi ciebie.
co do Izy, to nie atakowalem nikogo, wyrazilem tylko swoja opinie. i nie udawaj ze cie to obchodzi. i nie pisz mi tu o kulturze, bo twoja jest sredniowieczna, a moja sie stwaza.

na reszte twojego wpisu nie chce mi sie reagowac, bo to nie godne mnie. wydaje mi sie ze za duzo czasu spedzasz ze starymi ludzmi. zyjesz ich zyciem, myslisz ich mysleniem, Nawet powiem wiecej:MASZ TO WE KRWI!

i na zakonczenie, to wez ty sobie poczytaj cos o komunizmie. nie rob mi obciachu, ze mam takich znajomych.
widzisz Zuza sie nie zna na tym, i nie bierze glosu, ja sie nie znam na pilce noznej( i wielu innych rzeczach) i nie zabieram glosu w dyskusjach o tym. sam pomysl, na czym ty sie nie znasz.

Anonimowy pisze...

a no tak :) Zuza się woli nie wdawać w takie dyskusje bo one dosyć burzliwe tu przebiegają :P bardziej mnie interesuje jak mam zapamiętać te moje sny :P pozdrawiam cieplusio :)

Anonimowy pisze...

Z tymi snami to skontaktuj sie z Michalem...

Napewno CI pomoze... bedziesz mogla sobie kontrolowac to co Ci sie sni:)

Czyz to nie wspaniale!!!

Michal pisze...

uzupelnienie:
Słowa Jezusa z Nazaretu 7/237

Część pierwsza: Problem religii

Jezus powiedział:
Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz: Ten lud czci Mnie
wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.

Źródło:
Ewangelia według św. Mateusza 15:7-8, Księga Izajasza 29:13.