piątek, stycznia 27, 2006

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83007470


Analiza symboliki obrazu:

Oto On, samotny, stojący bez lęku pośród otaczających Go ciemności. Nie boi się, lecz stoi na straży, nieugięty i niezwyciężony. Chroni nas przed zalewem mroku. Pierzchły stwory ciemności, a otworzył się świetlisty tunel, przez który do naszego marnego świata dostęp mogą mieć anioły. Anioły na obrazie mają laski - symbolizują one stare, od dawna oddane w pełni Ojcu Tadeuszowi istoty. Są zarazem blisko tamtego świata, ale ich niematerialność, czyni z nich istoty całkowicie niezależne i oderwane od naszego padołu łez.
Twarz Ojca jaśnieje blaskiem, ponieważ jest jak latarnia wskazująca nam, zbłąkanym, drogę pośród ciemności. Bliżej nie sprecyzowana ważka lub ćma leci do Ojca jak do lampy i w jego świetle spala się (symbol oddania i ofiary). Jednak Ojciec sam z siebie nie świeci. Oto w jego rękach błyszczy Oko w Piramidzie. Złośliwi powiedzą, że to grafika przerysowana z odwrotnej strony dolara, lecz wszyscy wiemy, że jest to symbol Pana Boga. Zielone światło nie jest symbolem dolara, lecz nadziei!
I znowu osoby z gruntu złe, będą śmiać się z dwóch bliźniaczych kaczuszek u Jego stóp. Lecz są one symbolem niewinności, najmniejszych stworzeń, słabych i bezbronnych, które zawsze znajdą bezpieczne schronienie pod połami sutanny Ojca. Obrócone ku Niemu, chłoną jego światło.

Brak komentarzy: