czwartek, grudnia 15, 2005

lord of war




Film generalnie przynudnawy,troche jakis taki surealistyczny, chociaz podobno na faktach. fabula raczej zadna. nie ma sie z kim zabardzo utozsamic. ale warto go zobaczyc, gdyz ostatnie piec minut nadrabia, a caly film wtedy zostaje zrozumialny.

Brak komentarzy: