wtorek, stycznia 01, 2008

SYLWESTER 2007/2008

To był wyjątkowo komfortowy sylwester.








Podziękowania dla organizatorów, Iwonki, gości ... :-)
Do siego roku!

10 komentarzy:

...... pisze...

ojjj Michał,bo Ty tylko o jednym myślisz...poza tym nie umiesz czytać między wierszami,jaka szkoda:/
Jakbym napisała "muszę schudnąć" to już by żaden facet nie czytał dalej tego bloga.
A tak jest szansa,że któryś zdąży nim moje postanowienie się ziści:P
ahahhahaaha

Jarek pisze...

EEE no coś Ty, chyba nie doceniasz Michała, mimo to, że Michał ma tylko jedno przed oczami i w głowie, to to jest bardzo inteligentny facet i na pewno wyczytał to co miał wyczytać:), a Tobie Tasha nie grozi to że faceci przestaną czytać Twojego bloga:)

Michal pisze...

hahaha :-)

abberracja pisze...

cafawsqb - kod na przywitanie
co do sylwestra to dla mnie norma
ochlaj bez wyżerki, dużo nowych znajomych - nie pamiętam ich wcale, na szczęście nikomu sie nie podpadlem więc wyszedłęm taki jaki wszedłem z różnicą że wódka zamiast w plecaku była... wiadomo
siostre twą na dworcu spotkałem, a jakże :)
widze że warto było tu wejść - zapodam sobie dextera niech pozwoli mi nie myśleć i umili godziny bez snu :) miłego :) może piwo kiedyś klasowiczu zapalony :P?

Michal pisze...

sure

Jarek pisze...

Hehe:) piwko zawsze i wszędzie jest dobre o ile to LECH:D Michał pamiętaj, że w przyszłą sobotę na uczelni pijemy weselną od Stacha:D

Michal pisze...

Ja jadę autem i nic nie pije, co najwyżej mogę iść na obiad do sfinksa czy coś no i do kina.

Jarek pisze...

No to Michale piszę się na te plany sobotnie. To może podjechał byś po mnie i pojechali byśmy razem na uczelnie?:)

Michal pisze...

ok, ale ja jadę na 8!

Jarek pisze...

No i ja też jadę na 8, mam do oddania dwa rozdziały pracy. Dziękuję że po mnie przyjedziesz.