Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o tragedii, jaka miała miejsce w Radzionkowie. Grupa kibiców klubu A, pobiła śmiertelnie kibica klubu B. Radzionków jest małym miasteczkiem o ciekawej historii. Mieszkańcy są zżyci ze swoim miastem i dumni z tego, że mieszkają w Radzionkowie. Właśnie w tej nielicznej społeczności grupa młodych ludzi skatowała chłopaka. Nie ma racjonalnego usprawiedliwienia dla tego czynu. Nawet trudno jest zadać sobie pytanie:Dlaczego? Radzionków ma pewien mankament. Typowo małomiasteczkowa mentalność mieszkańców, zwłaszcza autochtonów. Religijność skłania ich do posłuszeństwa wobec wszystkiego, co głoszą księża z ambony. Kilka lat temu istniała młodzieżowa org. w Radzionkowie, której zadaniem było dać młodym ludziom poczucie przynależności, możliwość samo realizacji oraz świetna zabawę, o którą ciężko w dzisiejszych czasach, bez konieczności wspomagania się. Org. była stworzona przez ludzi związanych z ZHP, przez co była promowana jako paramilitarna, ale taka właśnie miała być. Wszystko było pięknie, do czasu gdy się okazało, że młodzi ludzie bardzo chętnie spędzają czas w szeregach tej Akademii, bo tak ją zwano. I to się już nie podobało, m. in. księżą zaczęli opowiadać bzdury, co zniechęciło młodych ludzi. Później władze miasteczka zaprzestały wsparcia finansowego, ale to nie powstrzymało działalności, gdyż zapał wychowawców i wychowanków wystarczał. Do czasu. Nawet nauczyciel mojego liceum, pozwolił sobie określić tą org.- " bojówką". I tak po 3 -4 latach funkcjonowania, ze względu na brak wsparcia z jakiejkolwiek strony, Akademia zaprzestała działalność. Pozostawiła po sobie bardzo dużo, gdyż jej wychowankowie, połączeni przyjaźnią inną niż te zwykle, nauczeni ciężkiej pracy, odnoszą dziś sukcesy w swoim życiu zawodowym, rodzinnym. Mieliśmy co ze sobą zrobić, w trudnym okresie dojrzewania, gdzie potrzeba akceptacji jest tak bardzo istotna.
Jestem bardzo ciekawy, jakie kroki podejmą władze Radzionkowa, by rozwiązać problem młodzieży,...
Pozdrawiam wszystkich kadetów, oraz wychowawców Specjalnej Akademii Grup Operacyjno Taktycznych!
Czołem!
niedziela, maja 11, 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Michał a propos Akademii, dobrze napisałeś... brakuje tego strasznie, cały czas kombinuję w mojej główce czy aby nie zrobić czegoś na ten styl przy sekcji Krav Maga w TG.. trochę czasu brak niestety... piękne czasy były i kolego dzięki Ci za wszystko - Ty wiesz, pozdro ;-)
SWIETA PRAWDA...
To byly piekne i niezapomniane czasy. Szkoda, ze juz nie wroca...
Gorace pozdrowienia z wysp
Prześlij komentarz